Soczewkomaty to projekt spółki Szkła.com, który doskonale wpisuje się w strategię omnikanałowości firmy. Urządzenie czyni zakup soczewek jeszcze szybszym i prostszym. Ile soczewkomatów już działa, a także jakie są plany rozwoju tych urządzeń – opowiada Karol Wilczko, Członek Zarządu Szkła.com.
Skąd wziął się pomysł na soczewkomaty?
Pomysł narodził się z chęci rozbudowy pozyskania i obsługi do klienta przez dodatkowy, bardziej odporny na różne czynniki kanał. Tzw strategia omnikanałowości w pełnej krasie. Wiele się o tym mówi na różnego rodzaju konferencjach branżowych, jednak w Polsce niewiele jest przykładów realnego wprowadzenia tego konceptu w życie firm. Szkla.com to zrobiło i teraz umożliwiamy zakup soczewek w trzech kanałach: internet, salony optyczny i soczewkomaty.
Na polskim rynku można spotkać pojedyncze maszyny z lekami OTC. W szpitalach spotyka się maszyny z produktami, które przydadzą się w takim miejscu (np. ochraniacze na buty). Jednak tylko nasze soczewkomaty rozwinęły się na tak szeroką skalę. A to dopiero początek.
Czy z soczewkomatów korzystają głównie młodzi ludzie? Jak klienci na nie reagują?
Nie ma takich jednoznacznych danych. Powiedziałbym raczej, że z soczewkomatów korzystają ludzie, którzy cenią sobie wygodę i chcą w bardzo przyjazny sposób i dobrej cenie kupić soczewki kontaktowe akurat wtedy, kiedy ich szybko potrzebują. Co potwierdza przyznane nam przez Instytut Wzornictwa Przemysłowego wyróżnienie, gdzie zakup w soczewkomacie został oceniony jako „maksymalnie komfortowy”.
Jakie zyski generują soczewkomaty?
Sieć soczewkomatów jest w fazie intensywnego rozwoju i na razie wymaga dosyć sporych nakładów inwestycyjnych na rozbudowę maszyn, oprogramowania oraz marketing. Spodziewamy się, że w ciągu roku projekt zacznie być rentowny.
Jakie soczewki kontaktowe można kupić w soczewkomatach? Czy są to wyłącznie te korekcyjne czy również kolorowe?
Asortyment soczewkomatu jest odpowiedni, aby zaspokoić najczęściej występujące potrzeby u noszących soczewki kontaktowe. Przede wszystkim klient ma możliwość wyboru soczewek różnych producentów, w tym soczewki firmy Johnson and Johnson, Alcon czy Bausch and Lomb, o różnej mocy. Do tego może kupić płyny do ich pielęgnacji. Ograniczona powierzchnia “magazynowa” soczewkomatu zmusza nas do optymalizacji asortymentu, dlatego na razie nie ma tam miejsca na produkty mniej “chodliwe”, czyli soczewki specjalistyczne. Wkrótce udostępnimy możliwość zamawiania soczewek, które są niedostępne w soczewkomacie, bezpośrednio z jego interfejsu bezpośrednio w naszym sklepie internetowym Szkla.com, gdzie mamy najszerszy wybór asortymentu spośród polskich sklepów online z soczewkami kontaktowymi oraz rezerwację soczewek przez aplikację i stronę www.
Jakie funkcjonalności posiada soczewkomat? W co jest wyposażony?
Oprócz podstawowej funkcji jaką jest zakup soczewki kontaktowej lub płynu do pielęgnacji i płatności kartą, soczewkomat umożliwia zapisanie się do newslettera, skorzystanie z kodów rabatowych, pobranie aplikacji mobilnej dającej stałą , 10% procentową zniżkę. A wszystkie te opcje dostępne są 24h/7, bez kontaktu ze sprzedawcą i natychmiastową realizacją zamówienia, obsługa na wygodnym dotykowym ekranie.
Ile soczewkomatów planują Państwo uruchomić w tym roku, a także w jakich lokalizacjach?
Obecnie mamy rozstawione 50 maszyn, do końca tego roku planujemy rozstawić kolejne minimum 30 maszyn. Wybieramy lokalizacje przede wszystkim z dużym natężeniem ruchu, bo statystycznie wtedy mamy szansę na jak najwięcej transakcji. Z uwagi na produkt, który sprzedajemy w soczewkomacie oraz liczbę osób noszących soczewki w naszym kraju na razie nie sprawdzą się nam mniejszej miejscowości.
Dlatego nastawiamy się przede wszystkim na galerie handlowe w dużych miastach, powyżej 100 tys. mieszkańców. Testujemy również miejsca użyteczności publicznej, takie jak np. stacje benzynowe.
Rozmawiała Urszula Szewczyk.