LPP, właściciel Reserved, Mohito, House, Sinsay i Cropp, jako pierwsza polska firma przystąpiła do międzynarodowej inicjatywy, której celem jest globalne ograniczanie negatywnego wpływu branży odzieżowej na środowisko naturalne. Polski producent odzieży od 5 sierpnia br. stał się tzw. Przyjacielem Porozumienia Zero Discharge of Hazardous Chemicals (ZDHC). To kolejne działanie firmy w kierunku zrównoważonego rozwoju w ramach zapisów strategii „For People For Our Planet” na lata 2020-2025.
Porozumienie ZDHC powstało w 2011 roku, a jego misją jest umożliwienie przemysłowi tekstylnemu, odzieżowemu i obuwniczemu wdrażanie najlepszych praktyk w zakresie zrównoważonego bezpieczeństwa chemicznego w całym łańcuchu dostaw. ZDHC, poprzez ustanawianie nowych standardów i ich wdrażanie, przy wspólnym zaangażowaniu firm, ośrodków badawczych i akademickich, dąży do wyeliminowania niebezpiecznych substancji w branży odzieżowej. 5 sierpnia br. porozumienie ogłosiło listę kolejnych Przyjaciół ZDHC, wśród których znalazła się polska firma odzieżowa LPP, zaangażowana w przyjęcie ZDHC MRSL (ang. Manufacturing Restricted Substances List). MRSL to lista zakazanych, niebezpiecznych substancji na bieżąco aktualizowana przez organizację. Dla polskiej spółki to kolejne działanie w ramach Strategii Zrównoważonego Rozwoju, której celem jest m.in. dążenie do bezpieczeństwa chemicznego w produkcji.
W rozproszonym łańcuchu dostaw, który występuje w naszym sektorze, jako zlecający jesteśmy jednym z klientów, a nasze zamówienie stanowi tylko kilka procent całej produkcji fabryki. Tym samym, o ile LPP zawsze dołącza do zamówień wytyczne dotyczące substancji chemicznych, o tyle nie mamy żadnego wpływu na to, jakie inne substancje pojawiają się w pozostałych zleceniach, czyli są stosowane na terenie fabryki. ZDHC chce rozwiązać ten problem poprzez ujednolicenie standardów i całościową kontrolę procesów w fabryce – komentuje Anna Miazga, ekspertka ds. zrównoważonego rozwoju LPP.
Powołanie ZDHC w formie porozumienia oznacza, że instytucja poprzez swoich przyjaciół i kontrybutorów wprowadza zmiany w skali globalnej.
Jako Przyjaciel ZDHC będziemy zobligowani do tego, aby nakłaniać naszych dostawców do całkowitego wyeliminowania szkodliwych substancji z produkcji. Dodatkowo będziemy wspierać ich w zarządzaniu środkami chemicznymi w taki sposób, aby zużywali ich jak najmniej. W ten sposób będziemy zwiększać bezpieczeństwo pracowników, którzy bezpośrednio odpowiadają za proces produkcyjny – mówi Aleksandra Pawelec, audytor ds. zrównoważonego rozwoju w obszarze chemii w LPP. – Zrównoważone zarządzanie środkami chemicznymi to również odpowiednia utylizacja odpadów, takich jak ścieki i wody poprodukcyjne – dodaje.
Dołączenie do inicjatywy oznacza dla gdańskiej spółki dostęp do światowego know-how, najlepszych praktyk, standardów i rozwiązań wykorzystywanych nie tylko przez inne firmy, ale też przez środowiska akademickie oraz branżowe, które stymulują rozwój przemysłu tekstylnego.
Obszar związany z substancjami chemicznymi wykorzystywanymi w sektorze wymaga ciągłego budowania wiedzy wewnątrz firmy i wśród naszych partnerów. ZDHC pozwala połączyć siły, by sprostać temu niełatwemu wyzwaniu. Jednakże każda firma samodzielnie odpowiada za wdrożenie standardów u swoich podwykonawców. Wymaga to także zwiększenia transparentności produkcji, bo np. szwalnia może korzystać z trzech różnych farbiarni i dodatkowo z innej drukarni nadruków. Programem obejmiemy wszystkich podwykonawców i ich partnerów do końca 2025 roku – mówi Anna Miazga.
Kwestie stosowania substancji chemicznych w odzieży są bardzo istotne.
Zobrazowaniu tego, dlaczego ważne jest przyjęcie standardów ZDHC w naszym przemyśle, może posłużyć przykład syndromu „Szalonego Kapelusznika”, który istniał na przełomie XVIII i XIX wieku, kiedy do produkcji kapeluszy stosowano m.in. azotan rtęci. Wtedy nikt nie zdawał sobie sprawy ze szkodliwości tej substancji, a tymczasem używanie jej doprowadzało do zaburzeń psychicznych i fizycznych wśród użytkowników i pracowników odpowiedzialnych za produkcję – mówi Aleksandra Pawelec.
LPP to polska firma odzieżowa, która od kilku lat wprowadza do swojej działalności zrównoważone rozwiązania w skali globalnej. W ubiegłym roku także jako pierwsza firma z Polski przystąpiła do międzynarodowego porozumienia New Plastics Economy Global Commitment, którego celem jest całkowita eliminacja plastikowych odpadów niepodlegających obiegowi zamkniętemu. Polski producent odzieży zobowiązał się, że do końca 2025 roku będzie wykorzystywał tylko te plastikowe opakowania, które spełniają jedno z kryteriów: w 100% nadają się do ponownego użycia, poddają się recyklingowi lub kompostowaniu. Przystąpienie do ZDHC jest więc kolejnym porozumieniem obejmującym następny ważny obszar pod kątem bezpieczeństwa naszej planety. Oba porozumienia przybliżają gdańską spółkę do międzynarodowego know-how i innowacyjnych rozwiązań, których priorytetem jest troska o środowisko naturalne.