„Podczas pandemii odnotowaliśmy sprzedaż zbliżoną do poprzednich lat przy niższej liczbie klientów, jednak znacznie zwiększył się udział klientów korzystających z usług dodatkowych, jak konfiguracja czy serwis” – mówi Marcin Mordak, Dyrektor Sieci Sprzedaży Komputronik.
Urszula Szewczyk: Mobilne punkty obsługi ustawione m.in. przed galeriami handlowymi to ciekawa odpowiedź na warunki w jakich przyszło funkcjonować branży retail w dobie pandemii. Jakie jest zainteresowanie nimi?
Marcin Mordak, dyrektor sieci sprzedaży Komputronik: Mobilne punkty otworzyliśmy jeszcze w listopadzie. Były one odpowiedzią na dynamiczną sytuację i zmieniające się prawo. Dzięki temu mogliśmy i nadal możemy prowadzić regularną sprzedaż i obsługę klientów w wybranych miastach.
Punkty cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem. Klienci mogą w nich kupić dostępne produkty, a także skorzystać z szerokiego wachlarza usług dodatkowych i serwisowych oraz odebrać zamówienia internetowe.
W ilu miastach działają?
Obecnie punkty tymczasowe działają w największych miastach: Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu, Lublinie, Łodzi, Rzeszowie, Bydgoszczy i Gdańsku.
Z jakich usług można skorzystać w takich punktach?
Klienci mogą skorzystać w nich m.in. z usług serwisowych, konfiguracji sprzętu i usług finansowych. Znajdą w nich także elektronikę dostępną od ręki – laptopy, smartphony, PC, monitory, drukarki i akcesoria. Mobilne punkty odbioru pełnią także funkcję punktu odbioru zamówień internetowych.
Jak pandemia wpłynęła na sprzedaż w Państwa salonach w centrach handlowych w okresie między lockdownami?
Odnotowaliśmy sprzedaż zbliżoną do poprzednich lat przy niższej liczbie klientów, jednak znacznie zwiększył się udział klientów korzystających z usług dodatkowych, jak konfiguracja czy serwis.
Jak pandemia wpłynęła na rozwój internetowego kanału sprzedaży sklepu Komputronik?
Od samego początku pandemii nasz kanał e-commerce notuje ogromne wzrosty. Ruch w poszczególnych kategoriach wzrósł o kilkadziesiąt procent, zwiększyła się także wartość koszyka zakupowego. Odpowiadając na potrzeby naszych klientów regularnie przygotowujemy specjalne pasaże dedykowane konkretnym potrzebom: praca i nauka zdalna, oferta dla firm czy typowo konsumenckie: oferta świąteczna, a teraz wyprzedaż noworoczna.
Jak podsumują Państwo miniony rok pod względem wysokości sprzedaży?
Pomimo wielu niesprzyjających okoliczności miniony rok oceniamy pozytywnie. Realizacja wszystkich operacji handlowych odbywała się przy znacznie większym wysiłku i zaangażowaniu naszych zespołów, infolinii czy też pracowników magazynu. Na szczęście udało nam się zrealizować cele, jakie sobie postawiliśmy.
Jakie mają Państwo plany na ten rok?
W bieżącym roku planujemy konsekwentnie rozwijać portfolio usług dodatkowych, które spotykają się z bardzo dużym zainteresowaniem naszych klientów. Już w pierwszym kwartale uruchomimy usługi serwisowo-konfiguracyjne u klientów (zarówno w domach, jak i w siedzibach małych firm) oraz planujemy dodawać kolejne grupy asortymentowe do Ratonamentu – pakietu polegający na wynajmie sprzętu IT z oprogramowaniem bez konieczności jego kupowania. W dłużej perspektywie bardzo wiele zależy od szeroko rozumianej „sytuacji pandemicznej”, zarówno z perspektywy dostępności samych produktów, jak i działalności sklepów w centrach handlowych, jednak poprzedni rok dał nam tyle doświadczeń w radzeniu sobie z nietypową sytuacją na rynku, że patrzymy w przyszłość optymistycznie.