Z nowym konceptem mobilnej lodziarni LodyBonano oraz “u Lodziarzy” własny punkt można mieć już w dwa dni. W pełni wyposażony lokal z ogródkiem dla klientów to niskie koszty inwestycji, atrakcyjny design i wygodna formuła, która umożliwia zmianę lokalizacji w dowolnym momencie.
Franczyzobiorcy mają do wyboru ofertę amerykańskich świderków lub lodów rzemieślniczych. Obie mogą być wzbogacone o kawę, gofry, granity oraz wytrawne kanapki. To pozwala na stworzenie lokalu atrakcyjnego dla turystów przebywających nad Morzem, na Mazurach czy w innych częściach Polski. Co ważne, od momentu podpisania umowy, sieci dostarczają i uruchamiają punkty w 48 godzin, a do ich montażu nie trzeba pozwolenia na budowę.
Biznes na kołach to koncept, w którym praca partnerów ograniczona jest do minimum. My zajmujemy się przygotowaniem przyczepy i całą logistyką. Właściciel wchodzi na gotowe i od razu może zarabiać – tłumaczy Paulina Daniłowicz, manager rozwoju sieci i dodaje: – Nasze lodziarnie wyróżniają się estetycznym wyglądem, starannością wykonania oraz ergonomicznym wnętrzem do pracy. Jednak tym, co najbardziej podnosi ich atrakcyjność, jest strefa relaksu dla klientów. Wygodne stoliki z krzesłami z pewnością przyciągną gości, którzy będą chcieli odpocząć przy lodach czy kawie.
Mobilne lodziarnie to pomysł na działalność nie tylko latem. Specjalna, zimowa oferta z ciepłymi wypiekami czy kanapkami pozwala prowadzić sprzedaż przez cały rok. Dodatkowo franczyzobiorcy mogą liczyć na pełne wsparcie ze strony sieci – dedykowanego opiekuna, indywidualne podejście, podręcznik operacyjny, szkolenia oraz jasne zasady współpracy.
Działamy w tym biznesie od 18 lat, więc nasze koncepty to gotowy przepis na sukces. Dysponujemy wysokiej jakości maszynami, pełnym zapleczem zaopatrzeniowym oraz produktami, które uwielbiają klienci w całej Polsce. W sumie na mapie kraju funkcjonuje już 300 punktów LodyBonano oraz “u Lodziarzy” Wytwórnia Lodów Polskich. Ta skala to najlepsze potwierdzenie, że warto nam zaufać – przekonuje Paulina Daniłowicz.