W komunikacie prasowym Polska Rada Centrów Handlowych podkreśliła, że centra handlowe działają w wysokim rygorze sanitarnym i są bezpieczne. Branża ta była i jest przygotowana do obsługiwania klientów w najwyższym rygorze sanitarnym i tak działa od początku pandemii. Bezpieczeństwo klientów i pracowników od miesięcy jest priorytetem dla właścicieli i zarządców galerii handlowych, a także najemców.
Przypomnijmy, że wczoraj, 3 stycznia, w rozmowie z RMF FM Adam Niedzielski nie wykluczył, że nowe obostrzenia obejmą m.in. galerie handlowe. Zdaniem PRCH powtórka scenariusza sprzed roku i zamknięcie galerii handlowych nie jest potrzebne. W komunikacie prasowym Rada podkreśliła, że środki bezpieczeństwa zastosowane w tych miejscach są zgodne z zaleceniami Głównego Inspektoratu Sanitarnego oraz Ministerstwa Rozwoju i Technologii. W obiektach handlowych wdrożono także wytyczne WHO oraz Safe Shopping Centres – międzynarodowej organizacji certyfikującej bezpieczeństwo w punktach handlowych. Zdaniem PRCH na tle innych krajów europejskich polskie regulacje sanitarne stosowane w centrach handlowych są jednymi z najbardziej rygorystycznych. Obiekty handlowe poddawane są także regularnym kontrolom policji i sanepidu.
Lockdown powinien być ostatecznością
Zdaniem PRCH wprowadzanie lockdownów powinno być ostatecznością, gdyż jest bardzo dotkliwe dla polskiej gospodarki oraz dokuczliwe dla Polaków. Zwłaszcza tych, którzy w trosce o bezpieczeństwo swoje i innych się zaszczepili. W przypadku branży centrów handlowych potencjalny lockdown będzie skutkować redukcją zatrudnienia, niemożnością regulowania zobowiązań wobec banków wynikającą z wprowadzonych ustawowo regulacji czynszowych (art. 15ze1 ustawy covidowej). Może prowadzić nawet do upadłości centrów handlowych i najsłabszych najemców. Do wykorzystania pozostają ciągle inne środki, takie jak intensyfikacja szczepień, czy niewprowadzanie ograniczeń dla zaszczepionych.
Rada podkreśla, że dotychczasowe zamknięcia placówek handlowych w galeriach nie przekładały się bezpośrednio na obniżenie liczby zachorowań w kraju, ponieważ centra nie były i nie są źródłem zakażeń wirusem. Przed rokiem także przedstawiciele rządu potwierdzali, że obiekty handlowe nie sprzyjają transmisji wirusa. Klienci odwiedzają centra handlowe w określonym celu, w pojedynkę oraz przebywają w nich krócej. Galerie handlowe w czasie pandemii pełnią funkcję zaspokajania najważniejszych potrzeb zakupowych.
Środki bezpieczeństwa i promocja szczepień
Jakie środki stosują centra handlowe? Na każdym etapie wizyty systemy informacyjne, komunikaty głosowe, plakaty, spoty i obsługa przypominają kupującym o konieczności przestrzegania zasady DDM – zachowania dystansu, stosowania dezynfekcji i noszeniu maseczek. Przy wejściach do centrów oraz poszczególnych sklepów, a także na pasażach zostały udostępnione dyspensery ze środkami do dezynfekcji. Każdy obiekt handlowy zapewnia klientom bezpłatnych dostęp do maseczek. Zwiększono częstotliwość dezynfekcji – przestrzenie wspólne, toalety, poręcze, klamki i przyciski są dezynfekowane wiele razy dziennie. Monitorowanie w czasie rzeczywistym liczby osób przebywających na terenie danego centrum handlowego pozwala kontrolować dopuszczalne limity osób na metr kwadratowy.
Jednocześnie branża centrów handlowych prowadzi wiele akcji promujących noszenie maseczek i szczepienia, jako najlepszych sposobów ograniczania pandemii. W centrach handlowych działa obecnie ponad 120 punktów szczepień, z których chętnie korzystają Polacy.
Przeczytaj także: Polacy uważają centra handlowe za bezpieczne
Dodatkowo dane nt. odwiedzalności centrów handlowych pokazują, że decyzje rządu o częściowym zamykaniu i otwieraniu obiektów handlowych wywołują nagłe, niepotrzebne przyrosty odwiedzalności. Stabilne, nieograniczone działanie, przy jednoczesnym respektowaniu obowiązujących zasad bezpieczeństwa, umożliwia realizację potrzeb zakupowych w bezpiecznych warunkach.
Jedyna szansa na przetrwanie
PRCH apeluje do rządu o dogłębne przeanalizowanie konsekwencji wprowadzenia nowych ograniczeń dla gospodarki oraz branży centrów handlowych i wprowadzenie takich regulacji, które ograniczając epidemię, jednocześnie nie spowodują katastrofalnych skutków gospodarczych. Podkreśla, że efekty dotychczasowych czterech lockdownów dla branży centrów handlowych trwających 145 dni doprowadziły do poważnego zachwiania płynności finansowej, zarówno najemców, jak i wynajmujących – właścicieli i zarządców galerii. Każde kolejne ograniczenia działalności obiektów handlowych pogłębią dotychczasowe wielomiliardowe straty branży. Możliwość prowadzenia działalności z zachowaniem najwyższych zasad bezpieczeństwa, przy niższej niż przed rozpoczęciem pandemii odwiedzalności, jest dla wielu przedsiębiorców z sektora jedyną szansą na przetrwanie.