Lista sklepów w Polsce, które wycofują ze sprzedaży rosyjskie produkty wydłuża się z godziny na godzinę. Jest to kolejna ważna cegiełka mająca na celu osłabienie rosyjskiej gospodarki, która po licznych sankcjach wprowadzonych solidarnie przez kraje Unii Europejskiej, a także Japonię, Stany Zjednoczone czy Kanadę, chwieje się dziś na glinianych nogach. Wycofanie rosyjskich produktów ze sprzedaży ogłosiły już m.in. takie sieci i sklepy jak: Carrefour (taką informację podał portal wiadomoscihandlowe.pl), Aldi, Biedronka, Barbora, Netto, Stokrotka, Polo, Rossmann, Primavera Parfum, Hipper.pl czy Lisek.app. Rafał Brzoska poinformował natomiast na swoim profilu na Linkedin, że InPost nie będzie kupował więcej usług i towarów z krajów agresorów.
ALDI Polska w komunikacie wysłanym do mediów pisze:
ALDI deklaruje wycofanie ze sprzedaży produktów rosyjskich, które były dostępne w ofercie czasowej na początku roku. Dodatkowo dyskont nie będzie sprzedawał produktów z Rosji i Białorusi. Jest to wyraz sprzeciwu wobec działań Rosji przeciwko wolnej Ukrainie. ALDI będzie na bieżąco informować o innych inicjatywach wspierających ukraińskich pracowników dyskontu oraz uchodźców.
W swoim oświadczeniu zarząd Primavera Parfum napisał natomiast:
Z przerażeniem obserwujemy proces niszczenia podstawowych idei opartych na wolności i równości, które w ustach rosyjskich polityków stają się niczym więcej, jak utartym, propagandowym frazesem. Nie godzimy się na taki scenariusz, dlatego Grupa Primavera Parfum sięga po radykalne środki.