Dziś GUS opublikował dane dotyczące dynamiki sprzedaży detalicznej w czerwcu 2021 roku. Poniżej zamieszczamy komentarz Magdaleny Szlezyngier, Menedżer ds. Klientów Strategicznych z DNB Bank Polska.
Czerwcowe dane o sprzedaży detalicznej wskazują na utrzymujący się wzrost popytu konsumpcyjnego zarówno w ujęciu rocznym, jak i miesięcznym – mówi Magdalena Szlezyngier, Menedżer ds. Klientów Strategicznych z DNB Bank Polska. – To już czwarty miesiąc z rzędu, kiedy konsumpcja okazuje odporność na pandemię. Solidna dynamika roczna to wynik niskiej bazy odniesienia z roku poprzedniego, kiedy mieliśmy do czynienia z pierwszą falą pandemii. Niezależnie od efektu bazy odczyt sprzedaży detalicznej, a szczególnie jej wzrost w stosunku do maja br., daje nadzieję, że ten trend pozostanie z nami na dłużej i nie ucierpi zbytnio przy kolejnej, czwartej fali pandemii. Ufności konsumenckiej w czerwcu sprzyjał zbliżający się okres wakacji, możliwość podróżowania oraz ożywienie aktywności ekonomicznej wynikające ze zniesienia większości restrykcji epidemiologicznych, w tym tych dotyczących usług takich jak rekreacja i gastronomia. Nie bez znaczenia jest też stale rosnąca liczba ozdrowieńców i osób zaszczepionych w populacji. Opublikowany w dniu dzisiejszym przez GUS poziom konsumpcji w cenach stałych wskazuje na jej wzrost o 8,6 proc. w ujęciu rocznym oraz 3,5 proc. w stosunku do maja 2021.
Czerwiec br. przyniósł wzrosty sprzedaży detalicznej we wszystkich grupach prezentowanych przez GUS. Największe wzrosty w ujęciu rocznym na poziomie 22,3 proc. odnotowały podmioty handlujące kategorią „odzież, tekstylia i obuwie”. Jest to głownie efekt zeszłorocznego załamania się sprzedaży w tej kategorii, ale też potwierdzenie, że Polacy szykują się na wakacyjne urlopy wraz ze zniesieniem przez rząd restrykcji w działalności branży turystycznej. Ustępowanie pandemii i związanych z nią obostrzeń doprowadziło do spadku sprzedaży przez Internet na poziomie 8,2 proc. w stosunku do maja br. Klienci wracają do tradycyjnych kanałów sprzedaży. Dotyczyło to szczególnie kategorii „tekstylia i odzież”. Udział sprzedaży internetowej w czerwcu br. wyniósł 8,1 proc. wobec 9,1 proc. w maju br.
Prognozujemy, że ożywienie w handlu utrzyma się również w miesiącach wakacyjnych tj. w lipcu i sierpniu. Konsumpcja we wrześniu oraz w czwartym kwartale 2021 będzie wypadkową siły uderzenia czwartej fali pandemii oraz zakresu restrykcji, jakie zostaną wprowadzone przez rząd.