Tegoroczna Wielkanoc odbędzie się w Polsce pod znakiem inflacji. Santander Consumer Bank przeprowadził badania, w których sprawdził, ile Polacy wydadzą na tegoroczną Wielkanoc. Okazało się, że w odpowiedziach ankietowanych słychać echo inflacji. Uderza ona głównie w osoby z najniższymi dochodami. Większość seniorów i osób zarabiających do 2 tys. zł netto chce przeznaczyć na świąteczne przygotowania nie więcej niż 300 zł.
Wielkanoc 2022 r. – na co przeznaczymy najwięcej?
Przeważająca część wydatków będzie przeznaczona na żywność. Niestety często nie zostaje ona spożyta w całości w czasie świąt. Większość z nas nie przyznaje się do wyrzucania jedzenia (deklaruje to zaledwie 5 proc. ankietowanych). W wielu domach co roku jednak pojawia się problem dotyczący tego, co zrobić z nadmiarowym jedzeniem. Większość Polaków (31 proc.) stwierdza, że zazwyczaj niespożyte potrawy zamraża. Z kolei co szósty dzieli się nimi z rodziną lub znajomymi.
Ile wydamy na tegoroczną Wielkanoc?
Jak dowodzi badanie Santander Consumer Banku zrealizowane na potrzeby raportu ,,Polaków Portfel Własny: wiosenne wyzwania 2022” na przygotowania do Świąt Wielkanocnych większość z nas wyda w tym roku między 401 a 500 zł (19 proc.). W tej grupie jest najwięcej 30- i 40-latków (kolejno 28 i 25 proc.). Widać jednak, że Polacy znacznie ograniczają wielkanocne wydatki. Wpływ na to zapewne ma obecna i prognozowana inflacja. Aż 18 proc. ma nadzieję zmieścić się w kwocie od 201 do 300 zł. 12 proc. nawet od 101 do 200 zł. Na małe koszty liczą zwłaszcza seniorzy powyżej 60-tego roku życia. Aż 42 proc. osób z tej grupy deklaruje, że na przygotowania do Wielkanocy wyda nie więcej niż 300 zł. Taką nadzieję mają też respondenci z dochodami do 2 tys. zł netto (57 proc. z nich nie zamierza przeznaczać na święta więcej niż 300 zł). Co ciekawe, chęć do minimalizowania wielkanocnych wydatków w równym stopniu dotyczy kobiet i mężczyzn. Nie więcej niż 300 zł na te święta ma zamiar przeznaczyć kolejno 36 i 37 proc. z nich.
Przeczytaj także: Biedronka będzie przyjmować butelki bezzwrotne
W odpowiedziach ankietowanych słychać echo inflacji – komentuje Magdalena Grzelak, Rzecznik Prasowy z Santander Consumer Banku. – Mimo że tradycyjnie najbardziej oszczędzać chcą osoby starsze i otrzymujące najniższe wypłaty, chęć choćby drobnego zminimalizowania wydatków związanych z Wielkanocą widać u większości ankietowanych, niezależnie od płci, wieku czy uzyskiwanych dochodów. Więcej najprawdopodobniej wydadzą tylko najlepiej zarabiający z pensją wielkości od 7 tys. zł netto w górę. Co trzeci z nich wyda na przygotowania do Wielkanocy od 801 do 1000 zł (35 proc.).
Nadmiarowe jedzenie najczęściej zamrażamy
Santander Consumer Bank zapytał Polaków również o to co zazwyczaj robią z nadmiarowym jedzeniem, które zostaje po świętach. Jak wynika z zebranych danych jedynie 5 proc. Polaków przyznało się do wyrzucania pozostałych po świętach potraw. Jedzenie jednak często zalega w zamrażarkach (31 proc. wskazań) lub trafia do rodziny czy znajomych (17 proc). Ponadto 8 proc. przygotowuje na bazie świątecznych smakołyków nowe dania, a 3 proc. przekazuje niespożytą żywność potrzebującym.
Kto przyznaje się do wyrzucania świątecznego jedzenia?
Do wyrzucania jedzenia najczęściej przyznaje się najmłodsza grupa wiekowa. Postępuje tak co piąta osoba w wieku 18-29 lat (19 proc.). Częściej zdarza się to także mężczyznom niż kobietom (9 proc. w porównaniu do 1 proc.). Panie z kolei są bardziej chętne do tego, żeby dzielić się pozostałymi potrawami z rodziną lub znajomymi (23 vs 9 proc. panów).
Niechęć do marnowania żywności jest najsilniejsza u starszego pokolenia. Wśród osób powyżej 60-tego roku życia, żadna nie zadeklarowała, że jedzenie trafia do śmietnika lub do kompostownika. Seniorzy najczęściej albo starają się zjeść wszystko w czasie świąt (42 proc. wskazań) albo korzystają z zamrażarki (29 proc.).
Przed marnowaniem żywności w czasie świąt wielkanocnych mogą nas uchronić nowoczesne produkty bankowe, takie jak Visa TurboKARTA – mówi Marta Michałków, Starszy Menadżer Ds. Marketingu I Rozwoju Produktów Kartowych z Santander Consumer Banku. – Umożliwia ona 3 proc. zwrotu za zamówienie jedzenia przez internet lub na miejscu w restauracji, co może być dobrą opcją dla tych, którzy są zbyt zajęci, żeby gotować w te święta i jednocześnie chcą ograniczyć nadmierne kupowanie jedzenia. To dobra alternatywa również dla najmłodszych, którym z racji szybkiego trybu życia, nieprzemyślane zakupy żywnościowe zdarzają się najczęściej. Karta dodatkowo pomaga w oszczędzaniu. Korzystając z niej można uzyskać do 360 zł zwrotu rocznie za wybrane zakupy – dodaje.