Związek Polskich Pracodawców Handlu i Usług monitoruje odwiedzalność w centrach handlowych na terenie całego kraju. Narzędzia, z których korzysta są jednak inne niż te, z których korzysta Polska Rada Centrów Handlowych. ZPPHiU opiera swoje dane na raportach Proxi.cloud i danych pozyskanych od swoich członków. Podsumowanie grudnia to kolejny raport „na minusie”. Pierwszy miesiąc nowego roku, jak podaje ZPPHiU wygląda jeszcze gorzej.
ZPPHiU w komunikacie prasowym wysłanym do mediów podaje, że do wielu galerii nie wróciła ponad połowa klientów. Poadto po grudniowych przedświątecznych zakupach w styczniu odwiedzalność ma być jeszcze jeszcze niższa.
Przeczytaj także: Zofia Morbiato o spadkach odwiedzalności w galeriach
W naszych podsumowaniach odnosimy się cały czas do roku 2019, który był ostatnim stabilnym dla handlu w centrach handlowych przed pandemią. Podsumowaliśmy grudzień 2021 roku, który wydawał się całkiem obiecujący. Tymczasem różnica w liczbie wizyt w grudniu 2021 do grudnia 2019 wyniosła -37%, a różnica w liczbie unikalnych klientów w grudniu 2021 do grudnia 2019 wyniosła -42% – ocenia Zarząd ZPPHiU.
ZPPHiU krytycznie ocenia odwiedzalność galerii handlowych
Spadki w grudniu w całej Polsce, jak podaje ZPPHiU, były nadal dwucyfrowe. Minus 78% to rekord tego zestawienia. Ponadto tylko dwa centra handlowe w Polsce z przeszło 120 obserwowanych, osiągnęły wynik wyższy niż w 2019 roku.
Przeczytaj także: Krzysztof Poznański, PRCH, opowiada o rozłożeniu ryzyka biznesowego
Od początku stycznia 2022 roku ponownie obserwujemy jeszcze bardziej dotkliwy spadek odwiedzin w naszych sklepach zlokalizowanych w galeriach handlowych. W sklepach TATUUM to ponad 40% mniej trafiku niż przed pandemią – komentuje Paweł Kapłon, Przewodniczący Rady Nadzorczej Tatuum, członek Zarządu ZPPHiU. – Oczywista zmiana zachowań zakupowych konsumentów wpływa znacząco na sytuację przedsiębiorców korzystających z przestrzeni handlowej w centrach handlowych. Śledzimy dynamiczne zmiany w ruchu klientów i wszystko wskazuje, że nie wrócą one do dawnej kondycji. Jednocześnie rosną praktycznie wszystkie nasze koszty, w tym koszty wynagrodzeń, koszty mediów oraz eksploatacji powierzchni, czy też koszty transportu towarów. Wymaga to od nas przedefiniowania współpracy z wieloma wynajmującymi a ten proces jest powolny i niestety nie nadąża za zmianami zachowań klientów – dodaje Paweł Kapłon.
O Związku Polskich Pracodawców Handlu i Usług
Związek Polskich Pracodawców Handlu i Usług zrzesza ponad 150 firm, w których zatrudnienie znajduje ponad 200 tysięcy pracowników.